Projekt ławki dla Christy

Zeszłej nocy śniło mi się, że jestem w Sopocie w jakimś ładnym  parku. W cieniu starych drzew leżał duży kamień. Podchodząc bliżej, zobaczyłem, że ktoś wyrzeźbił w nim wygodne siedzenie. Ale najbardziej zaskakującym widokiem były dwuwymiarowe miedziane kontury moich ulubionych czterech bohaterów stojących z tyłu kamienia. Nagle grupka dzieci wdrapała się na tą rzeźbę i się obudziłem! Sopot, 09.08.1981.

Przepraszam, że psuję napięcie; to był mój sen, nie Christy! Przyszedł mi on do głowy, kiedy zacząłem pisać pierwszy rozdział The Spirit Journey w 2015 roku. Zajęło mi trochę czasu, aby wprowadzić ten pomysł w fabułę, ale oto jest (jakby odkryty przez Kajtka i Koka między stronami szkiców i rysunków Christy).

Jestem gorącym czytelnikiem Na plasterki i czytam prawie każdy post, który Kapral i Łamignat napisali w ciągu ostatnich 12 lat! Pewnego dnia natknąłem się na artykuł informujący, że w jednym z pięknych sopockich parków może będzie ustawiona pamiątkowa ławka dla Christy https://na-plasterki.blogspot.com/search?q=park. Kapral napisał ten artykuł w 2011 roku, a i o ile mi wiadomo nic jeszcze nie powstało.

Oczywiście ta kamienna ławka była tylko częścią mojej wizji, ponieważ centralnym elementem kompozycji były miedziane, dwuwymiarowe kontury Kajtka i Koka oraz Kajka i Kokosza. Te naturalnej wielkości sylwetki oparte są na rzeczywistych rysunkach Christy, a przebieranki (ich kapelusze) lekko podkreślają braterstwo tych czterech najbardziej znanych i ukochanych postaci Janusza Christy.

Biorąc pod uwagę, że w tym tygodniu będziemy obchodzić 50-lecie pierwszego pojawienia się Kajka i Kokosza na łamach starego Wieczoru Wybrzeża, rozpalmy to na nowo ten niezrealizowany (jeszcze) pomysł ławki dla naszej Christy, OK?

Ashika

Kamienne siedzisko, którego użyłem w rysunku do „Snu Christy” powstało na podstawie jednego z tegorocznych zleceń wykonanych dla klienta z Portsea w stanie Wiktoria w Australii. Ten konkretny kamień jest wystarczająco duży, aby pomieścić cztery osoby. Waży 4,5 tony.

  

Poniżej kilka innych przykładów moich wcześniejszych prac. Wiele z nich zostało zleconych przez Królewskie Ogrody Botaniczne w Melbourne, inne przez parki publiczne i prywatne oraz muzea. Każda rzeźba posiada miedzianą tabliczkę z nazwiskiem benefaktora, dla którego ta prace była zamówiona. Ostatnie zdjęcie jest z mojej pracowni gdzie wykończam teraz najnowszą ławkę.

  

A jeśli kiedykolwiek się zastanawialiście – są te kamienie bardzo wygodne! Aby zobaczyć inne, zajrzyjcie na moją stronę: https://www.embraceart.com/ashika/sculptural-seats/Fragment mojego dziennika, 2022 Yandoit, Australia

Fragment mojego pamiętnika, Yandoit, Australia 2022.

Tłumaczenie z języka angielskiego: Ashika